SQarlettK

SQarlettK

(1 comments, 16 posts)

Jestem Pedagogiem i Doradcą ds. Wychowania. Moją pasją jest Pedagogika Zabawy i wspieranie talentów. W wolnych chwilach daję upust własnej twórczości poprzez pisanie, rysowanie i muzykę.

Posts by SQarlettK

tablet czy zeszyt?

Ostatnio bardzo dużo mówi się na temat zastąpienia tradycyjnych form edukacji nauczaniem wspomaganym komputerem (e-learningiem).

Podczas studiów jeden z moich wykładowców wyraził opinię, że nauka pisania (kaligrafia) powinna być usunięta z programu nauczania i zastąpiona nauką używania klawiatury ponieważ tradycyjne pisanie odchodzi już do lamusa.

To prawda. Dzisiaj coraz mniej piszemy odręcznie. Jednak z naukowego punktu widzenia, pozbawienie dzieci tej umiejętności może wyrządzić im więcej krzywdy niż przynieść korzyści. 

Pierwszą umiejętnością jaką rozwijamy dzięki pisaniu jest mała motoryka (manipulacja palcami, umiejętność chwytania) ale również motoryka wielka. Małe dziecko, które uczy się trzymać ołówek i próbuje poprawnie napisać literkę na początkowych etapach edukacji angażuje w ten proces całe ciało. Wygina się, wyciąga język, bardzo się koncentruje. Z czasem angażuje coraz mniejsze partie ciała, aż w końcu potrafi sterować samą dłonią. W procesie nauki pisania na klawiaturze chodzi o naciskanie, a tę umiejętność dzieci zdobywają już w wieku niemowlęcym. Czy to nie jest więc zatrzymanie na pewnym etapie? Bez umiejętności pisania, trudno będzie dzieciom w wieku dorosłym manipulować czymkolwiek.

Uważam, że warto wykorzystywać komputer do pisania, rysowania, czytania. Jednak nie powinno się całkowicie rezygnować z tradycyjnych form edukacji. Jeśli jednak mielibyśmy zrezygnować z nauki pisania na papierze na rzecz elektronicznego, to proponuje chociaż wykorzystać ku temu piórko i tablet. Pisanie na klawiaturze – wbrew powszechnej opinii – robi z nas wtórnych analfabetów. Niestety.

 

Dla zainteresowanych dołączam literki do wydrukowania. ;)

 

 

 

Quiet Book

Ostatnio poznałam patent na bardzo ciekawą zabawkę. Jej wykonanie jest pracochłonne jednak efekt zdumiewający nie tylko dla dziecka.

„Quiet Books” to książeczki wykonane z różnych materiałów, tkanin, guziczków, kieszonek. 

Ich zadanie jest jedno: zająć dziecko tak, aby w domu nastała całkowita cisza. ;) Tak naprawdę cisza w domu zapada, bo dziecko jest tak pochłonięte rozwiązywaniem zadań z tej książeczki, że nic innego już go nie interesuje.

Kiedy pierwszy raz zobaczyłam te małe dzieła sztuki, nie mogłam wyjść z zachwytu. Poszczególne strony „Cichej Książki” są tak ciekawe, że sama eksplorowała bym je w wielkim skupieniu.  Książeczka może posłużyć jako zabawka rozwijająca dotyk, motorykę dłoni i palców, można stworzyć labirynty ze sznurowadeł, krzyżówki, rebusy… wszystko na co pozwoli nam nasza wyobraźnia, czas i sprawności manualne. Osoby, które nie potrafią szyć mogą nie polubić tego pomysłu. Jednak uważam, że dla takiego efektu warto polubić szycie. ;)

 

Poniżej zamieszczam adresy blogów, w których możecie znaleźć więcej inspiracji na stronice tej kreatywnej zabawki. Polecam również wpisać „Quiet Book” w wyszukiwarkę. Niektórymi pomysłami można się naprawdę zachwycić. ;)

 

Obiecane blogi:

http://www.makeandtakes.com/a-little-peace-and-quiet  

http://fortytworoads.blogspot.com/2007/10/close-your-clothes.html

 

Jesteś człowiekiem wpływu

Każdy z nas jest człowiekiem wpływu. Oddziałujemy na siebie choć czasem nie zdajemy sobie z tego sprawy. Ktoś mądry powiedział, że po każdym spotkaniu z drugim człowiekiem nie jesteśmy już tacy sami. Zostawia w nas swój ślad. Dobry… albo zły. Największy wpływ na nas mają ci ludzie, których spotykamy gdy jesteśmy dziećmi, ponieważ nasza samoświadomość i samoocena dopiero się wtedy kształtują. Wiek szkolny to czas, w którym pochłaniamy i internalizujemy wszystkie informacje jakie o sobie słyszymy.

W podstawówce pani od polskiego (i kilka innych również) notorycznie wmawiała mi, że jestem do niczego. Nie potrafię pisać… nie potrafię dobrze się wyrażać… Uwierzyłam. Dostawałam złe stopnie i myślałam, że jestem beznadziejna. Nauczycielka mówiła mi, że nigdy nie skończę podstawówki, a jeśli już jakimś cudem uda mi się to osiągnąć to nie dotrwam do drugiej klasy szkoły średniej. Inne nauczycielki nie różniły się zbytnio od mojej polonistki. Ale na szczęście była Joanna. Uczyła mnie matematyki. Jeśli chodzi o ten przedmiot, to faktycznie jestem z niego kiepska. Do dziś nie potrafię poprawnie dodawać i odejmować. Jednak Joanna zawsze mi powtarzała, żebym nie przejmowała się złymi ocenami z matematyki. Mówiła, że ludzie są dobrzy w różnych rzeczach i choć matematyka nie należy do moich mocnych stron to mam mnóstwo innych talentów. Dzięki niej nigdy nie przejmowałam się tym, że dostawałam najgorsze oceny z matmy z całej klasy. Gdyby nie ona, uwierzyłabym, że jestem zupełnie do niczego. Dzięki Joannie przetrwałam.

A tym czasem okazało się, że mam talent językowy. Gdy dostałam pierwszą czwórkę z j. polskiego – z egzaminu kończącego szkołę podstawową – byłam zszokowana i szczęśliwa zarazem. Myślałam „jak to możliwe, że jestem dobra z polskiego skoro nauczycielka  wmawiała mi coś zupełnie innego?” A jednak. Szkołę średnią również skończyłam. I to nie w pierwszej klasie, ale z wyróżnieniem dyrektora, ponieważ jako jedyna osoba w historii szkoły dostałam szóstkę z matury. Studia? Poszły mi gładko. Napisałam świetną pracę magisterską o wpływie nauczycieli na samoocenę uczniów i teraz pracuje z dziećmi, które doskonale potrafię zrozumieć. Kocham pisać, robię to z wielką pasją i marzę o pisaniu. A kiedyś? Nienawidziłam tego. Niby nic. Niby większość ludzi osiągnęła to co ja. A jednak ja bym nie osiągnęła. Do wiary w moje talenty zmotywowała mnie nauczycielka przedmiotu, z którego jestem naprawdę kiepska. A moja pani od polskiego? Kiedyś widziała mnie na praktykach w szkole i była bardzo zdziwiona. ;)

Joanna zmieniła moje życie. A ty czyje?

Jeśli chcesz, możesz to zrobić. Jesteś człowiekiem wpływu, a miliony dzieci czekają na to, żeby ktoś im powiedział: „ludzie są dobrzy w różnych rzeczach i choć matematyka nie należy do twoich mocnych stron to masz mnóstwo innych talentów.”

Przyłącz się do akcji Akademii Przyszłościhttp://www.kupindeks.pl/

 

Zachęcam ja – „niepotrafiąca dobrze się wyrażać” SQarlettK.

 

SQarlettK's RSS Feed
Go to Top