Ostatnio bardzo dużo mówi się na temat zastąpienia tradycyjnych form edukacji nauczaniem wspomaganym komputerem (e-learningiem).

Podczas studiów jeden z moich wykładowców wyraził opinię, że nauka pisania (kaligrafia) powinna być usunięta z programu nauczania i zastąpiona nauką używania klawiatury ponieważ tradycyjne pisanie odchodzi już do lamusa.

To prawda. Dzisiaj coraz mniej piszemy odręcznie. Jednak z naukowego punktu widzenia, pozbawienie dzieci tej umiejętności może wyrządzić im więcej krzywdy niż przynieść korzyści. 

Pierwszą umiejętnością jaką rozwijamy dzięki pisaniu jest mała motoryka (manipulacja palcami, umiejętność chwytania) ale również motoryka wielka. Małe dziecko, które uczy się trzymać ołówek i próbuje poprawnie napisać literkę na początkowych etapach edukacji angażuje w ten proces całe ciało. Wygina się, wyciąga język, bardzo się koncentruje. Z czasem angażuje coraz mniejsze partie ciała, aż w końcu potrafi sterować samą dłonią. W procesie nauki pisania na klawiaturze chodzi o naciskanie, a tę umiejętność dzieci zdobywają już w wieku niemowlęcym. Czy to nie jest więc zatrzymanie na pewnym etapie? Bez umiejętności pisania, trudno będzie dzieciom w wieku dorosłym manipulować czymkolwiek.

Uważam, że warto wykorzystywać komputer do pisania, rysowania, czytania. Jednak nie powinno się całkowicie rezygnować z tradycyjnych form edukacji. Jeśli jednak mielibyśmy zrezygnować z nauki pisania na papierze na rzecz elektronicznego, to proponuje chociaż wykorzystać ku temu piórko i tablet. Pisanie na klawiaturze – wbrew powszechnej opinii – robi z nas wtórnych analfabetów. Niestety.

 

Dla zainteresowanych dołączam literki do wydrukowania. ;)